Delikatny jogurtowy deser (dietetyczna panna cotta)

Zakładka desery na blogu rozrasta się powoli, ale stabilnie. Dziś mam dla Was owoc mojego pobytu w domu. Spędziłam cały weekend w kuchni, przygotowałam zupę z soczewicy (podbiła serce mojego Taty), chlebek bananowy (pokochał go mój Brat) i ten doskonały dietetyczny deser, na którego punkcie oszlalała moja Mama. Klasyczna wersja panna cotty składa się głównie z 30% śmietanki i cukru, przez co jest bardzo kaloryczna. Oczywiście jest też pyszna, ale zbliża się wiosna i czas nieco odchudzić swoje menu.

Deser podałam w wysokich kieliszkach do Martini, dzięki czemu wygląda bardzo elegancko. Gęsty malinowy sos wlewa się do środka z każdą kolejną łyżeczką. Cieszy oko i oszałamia smakiem. Delikatna jogurtowa pianka z wyraźnym waniliowym posmakiem i kwaśne owoce to doskonała kompozycja.

Składniki (9 porcji):

2 i 1/2 szklanki mleka 

3/4 szklanki cukru

4 łyżki żelatyny

4 łyżki zimnej wody

1 laska wanilii (lub 3 łyżki ekstraktu)

1 i 1/2 dużego jogurtu naturalnego (600 gram)

Na mus malinowy:

1 i 1/2 szklanki mrożonych malin

3 łyżki cukru lub miodu

1/2 szklanki wody

Przygotowanie:

Mleko, cukier i ziarenka z wanilii oraz całą laskę wrzucić do garnka i zagotować. Żelatynę zalać 4 łyżkami wody do spęcznienia  i odstawić na 5-10 min. Gorące mleko (około 6-7 łyżek) wlać do żelatyny i dokładnie rozmieszać  aż się rozpuści i wymieszać z pozostałym mlekiem. Co jakiś czas mieszać aż mleko będzie mieć temperaturę pokojową, wtedy dodać jogurt naturalny i dokładnie zmiksować. Przelać do pucharków lub kieliszków i odstawić do stężenia na 3-4 godziny. W tym czasie maliny wyjąć z zamrażalnika i odstawić na 30 min. Zmielić je na gładką masę, przełożyć do garnka, dodać cukier i wodę i doprowadzić do zagotowania. Przestudzić, wtedy maliny zgęstnieją.

Deser podawać z musem malinowym i listkami mięty.

Smacznego!

 

Na facebooku już Wam pokazywałam jaki śliczny jest Burbon!

Burbon i kawałek moich kaloszy

Burbon i kawałek mojego Brata

Podobał się Wam ten przepis? Jeśli tak, nie zapomnijcie polubić Zbieram liście na Facebooku i podzielić się nim ze znajomymi:)