niedziela, 29 września 2013

Omlet ze szpinakiem, cukinią i pomidorkami - prawie pizza


Cześć. Omlet to jedno z moich ulubionych  słonych śniadań. Często na facebooku lądują zdjęcia tego bardzo prostego dania, które idealnie komponuje się z prawie każdym składnikiem. Za kilka dni październik, więc pewnie częściej będę jeść jajka o poranku (nie rozumiem czemu faceci nie pałają miłością do słodkich placuszków?!). Pierwszy raz od dawna podaję przepis na omlet, bo to zestawienie jest po prostu fantastyczne! Smakuje prawie jak pizza, więc pysznie. Kto ma ochotę?


Składniki (dla 2ch osób):

4 jajka
1 malutka cukinia lub 1/2 średniej
1 ząbek czosnku
garść liści świeżego szpinaku
mała czerwona cebula
łyżka posiekanych świeżych ziół (u mnie pietruszka, ale może być bazylia)
1 łyżka oliw z oliwek
1/2 łyżeczki suszonego oregano
sól, pieprz

Przygotowanie:

Na patelnię wlewamy oliwę, delikatnie rozgrzewamy i dodajemy posiekaną cebulę, a następnie umyty i osuszony szpinak i plasterki cukinii. Delikatnie posypujemy solą i dalej smażymy, na koniec dodajemy pokrojone na połówki pomidorki. Jajka roztrzepujemy w miseczce, dodajemy sól, pieprz, oregano i świeże zioła i wylewamy na usmażone warzywka. Zmniejszamy ognień, przykrywamy i chwilę smażymy, aż będzie ścięty- nie przewracam nigdy omletu na drugą stronę, żeby go nie wysuszyć. Lubię raczej płynne jajka, więc nigdy nie ścinam omletu na 100%. Przekładamy na talerz, dzielimy na 2 porcje i zajadamy! Smacznego!

piątek, 27 września 2013

Bitki z jelenia w sosie chrzanowym


Lubię oldskulowe przepisy. Takie, jakie stosują nasze babcie. Jedzenie, nie do końca lekkie i dietetyczne smakuje wyśmienicie, oczywiście, jeżeli zachowamy umiar:) Dziś chcę Wam zaproponować bitki z jelenia w sosie chrzanowym, ale możecie wykorzystać także wołowinę albo wieprzowinę. Po prostu dostosujcie czas duszenia mięsa.
PS. Przepraszam za paskudne zdjęcia, ale rodzina była baaardzo głodna.

Składniki:

1,5 kilograma mięsa z jelenia
duży kubek śmietany 18%
słoiczek chrzanu (albo starty korzeń)
2 łyżeczki musztardy
2 cebule
1 marchewka
4 ząbki czosnku
2 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
kilkanaście ziaren pieprzu
majeranek
sól, pieprz
mąka

Przygotowanie:

Mięso kroimy na plastry i rozbijamy tłuczkiem. Jeżeli będziemy robić to przez folię, nie zapaprzemy całej kuchni:) Solimy, pieprzymy i oprószamy mąką. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i obsmażamy mięso aż się zarumieni. Następnie wkładamy je do garnka, podlewamy wodą, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, majeranek i ziarna pieprzu. Do tego wkładamy w całości marchewkę i połówki cebuli i dusimy, aż mięso zmięknie. Następnie dodajemy śmietanę, chrzan, posiekany czosnek i redukujemy. Doprawiamy solą i pieprzem, ewentualnie można dodać szczyptę cukru. 

czwartek, 26 września 2013

Sos paprykowy



Ostatnio miałam dla Was przepis na marynowaną paprykę z miodem, dziś dalej eksploatujemy to warzywo i zamykamy je w słoiku w postaci sosu. Jest on dość pikantny, ale jeżeli wolicie łagodniejsze smaki, możecie dodać mniej chilli i też będzie pyszny! Sos jest świetny na kanapki, do nachosów i w sumie stanowi też całkiem niezłą bazę do zrobienia innych potraw, w których papryka gra główną rolę. Polecam!




Składniki:

3 kg papryki
7 papryczek chilli (u mnie 10, w tym kilka z pestkami, ale Wy nie musicie:)
1 duża główka czosnku lub dwie mniejsze
3 łyżki soli
75 dkg cukru
1 szklanka octu
7 liści laurowych
8 ziaren ziela angielskiego
400 g przecieru pomidorowego (musi być dobrej jakości)

Przygotowanie:

Paprykę myjemy i wyjmujemy z niej środki. To samo robimy z chilli. Jeżeli chcecie ostrzejszy sos, zostawcie w nich trochę pestek. Mielimy je razem z czosnkiem w maszynce do mięsa. Całą paprykową masę wlewamy do garnka z grubym dnem, dodajemy resztę składników i gotujemy na małym ogniu około 25 minut. Ważne, żeby pamiętać o częstym mieszaniu. Przekładamy wszystko do małych słoików i pasteryzujemy.

środa, 25 września 2013

Smarowidło do kanapek z fety, chilli i mięty



Cześć! Dziś mam  dla Was przepis na doskonałe smarowidło do kanapek. Świetnie dało radę na moje zeszłotygodniowe śniadanie (bardzo wcześnie). Pasta bardzo smakowała mi jako dodatek do omleta.Idealnie pikantna i słona. Myślę, że doskonale da sobie radę również jako przekąska na imprezie. Przepraszam, że tak rzadko publikuję, ale mam ostatnio nawał pracy! Miłej środy

Składniki (3 grzanki):

100 gram sera feta
1 papryczka chilli (lub 1/2 w zależności od jej ognia;P)
2 łyżki listków świeżej mięty
3 łyżki gęstego greckiego jogurtu

dodatkowo:
listki rukoli
pomidorki
oliwa do grzanek
razowy chleb

Przygotowanie:

Grzanki skropić oliwą i wrzucić na gorącego grilla. Fetę, wymieszać z drobno posiekanym chilli, miętą, jogurtem. Smarować gorące grzanki i zajadać ze smakiem ;)


piątek, 20 września 2013

Marynowana papryka z goździkami i miodem


Powoli zbliża się koniec września, a tym samym koniec wakacji. Co prawda, perspektywa nowego roku akademickiego nie jest dla mnie czymś strasznym, ale będę bardzo tęsknić za latem, tym bardziej, że dni są coraz krótsze i zimniejsze. Na szczęście możemy sobie trochę pomóc i zamknąć kawałek lata w słoiku:) Dziś mam dla Was przepis na marynowaną paprykę. Nie jest to jednak standardowa wersja, ponieważ do mojej dodaję goździki i miód. Taka papryka jest rewelacyjnym dodatkiem do kanapek czy nawet jako przekąska na imprezie. W przepisie stosuję miód sztuczny, ponieważ podobno naturalny się do tego nie nadaje. Wolałam nie ryzykować:)

papryka marynowana

Składniki:

2 kg papryki
szklanka octu
4 szklanki wody
łyżka soli
miód sztuczny (łyżeczka na słoik)
30 dkg cukru
10 ziaren pieprzu
10 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe
15-20 goździków



Przygotowanie:

Paprykę umyć, oczyścić i pokroić na takie kawałki, jakie lubimy, posolić odrobinę i odstawić na 2 godziny. Powinna puścić soki, które później odciśniemy. W tym czasie możemy zacząć przygotowywać zalewę: do 4 szklanek wody wlewamy szklankę octu, dodajemy 30 dkg cukru, łyżkę soli, pieprz, goździki, ziele angielskie i liście laurowe. Wszystko doprowadzamy do wrzenia i zagotowujemy. Następnie zalewamy odciśniętą paprykę zalewą i gotujemy 2 minuty. Paprykę przekładamy do małych słoiczków, które dopełniamy zalewą. Do każdego słoika wkładamy łyżeczkę miodu i przyprawy z zalewy. Pasteryzujemy 5-10 minut. Smacznego!

PS. W sobotę robię dużą partię paprykowego sosu z chilli, więc jak będziecie kupować paprykę, to kupcie od razu 5 kilo:)


czwartek, 19 września 2013

Tarta z oscypkiem, czerwoną cebulą i pomidorkami


Oglądając ostatnio Kuchnię TV (tak w domu mam telewizor i jest super), podpatrzyłam nowy sposób na przygotowanie ciasta do tarty. Dotąd zagniatałam je na stolnicy i wyklepywałam nic formę. Muszę przyznać, że nigdy nie udało mi się zrobić idealnego ciasta, zawsze gdzieś było cieńsze a gdzieś grubsze. Chociaż uwielbiam tarty i często je przygotowuje ciasto doprowadza mnie do szaleństwa. Szybko przeniosłam sposób do mojej kuchni i raczej nie wrócę do dawnego. Ciasto idealnie się rozprowadza i nie trzeba się przy nim wcale trudzić. Kruche ciasto idealnie komponuje się ze słonym oscypkiem, cebulą i pomidorkami i tarta jest pyszna zarówno na ciepło i zimno.  Gdy tylko uda mi się kupić świeże oscypki przygotowuję to danie jeszcze raz. Świetnie wyglądałoby na imprezie.



Składniki:


Ciasto:
1/2 kostki masła
1 szklanka mąki
szczypta soli
2 łyżki zimnej wody

Nadzienie:
12 plasterków oscypka
1 średnia czerwona cebula
10-12 pomidorków
200 ml kwaśnej śmietany 12%
3 jajka
1/2 natki pietruszki
1 łyżeczka pieprzu
szczypta soli
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej

Przygotowanie:


Wszystkie składniki na ciasto muszą być zimne – najlepiej włożyć je do lodówki na 30 min. Następnie wrzucić wszystko do malaksera i miksować 3 min. Później uformować kulę i włożyć do lodówki na co najmniej 30 min – u mnie ciasto leżało całą noc, bo o nim zapomniałam ;) Następnie rozwałkować ciasto wałkiem, aby było większe niż forma do tarty. Wyłożyć formę papierem do pieczenia, następnie położyć ciasto i zrobić w nim dziurki widelce. Piec około 15 min na złoty kolor w temperaturze 200 stopni (nie mniejszej) bo masło się wytopi zamiast zostać w środku. W czasie gdy ciasto będzie się piec, pokroić składniki i wymieszać zalewę (śmietanę, jajka, sól, pieprz, gałkę i posiekaną pietruszką). Składniki wyłożyć na ciasto, zalać zalewą i piec w piekarniku około 10 -15 min, aż się zetnie. Po tym czasie potrzymać w gorącym piekarniku jeszcze 5 min. Podzielić na porcję i zajadać!

Smacznego!


środa, 18 września 2013

Biszkopt z budyniem, powidłami i wiórkami kokosowymi


Biszkopt z budyniem to szlagierowe ciasto w moim domu. Kiedyś zawsze przygotowywałyśmy je z mamą, gdy brakowało nam pomysłu na coś słodkiego na niedzielę. Zawsze wychodzi, jest słodkie i kwaskowate, podzielne, a poza tym ładnie się prezentuje. Nie jest to najbardziej dietetyczna propozycja, ale na kawałek takiego ciasta ciężko się nie skusić (ważne by nie była to cała forma). Jakie są wasze niezawodne, domowe ciasta?

Składniki:

Biszkopt:
6 jajek
1 szklanka cukru
1 i 1/2  szklanki mąki pszennej
1/4  szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżka octu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Budyń:
1/2 litra mleka
3/4  szklanki cukru
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią lub esencji waniliowej
1/2 kostki masła
Dodatkowo:
1/2 słoiczka powideł śliwkowych (najlepiej domowych)
100 gram wiórków kokosowych



Przygotowanie:


Jajka ubić na sztywno z cukrem (10 – 15 min) aż będą jasne i puszyste. Następnie dodać przesianą mąkę i proszek do pieczenia i delikatnie wymieszać łyżką! Na koniec dodać łyżkę octu. Ciasto wylać na formę wyłożoną papierem do pieczenia i piec 50 min w 160 stopniach. Biszkopt powinien być rumiany i wyrośnięty. Przestudzić na kratce i przeciąć wzdłuż.
Gdy biszkopt przestygnie przygotować budyń. Z porcji mleka odlać 1/2 szklanki. Resztę mleka zagotować z masłem i cukrami. Gdy zacznie bulgotać dodać resztę mleka rozmieszaną z mąką i intensywnie mieszać aż zgęstnieje. Zdarza się, że masło odzieli od mleka, wtedy nie trzeba tracić głowy tylko najzwyczajniej na świecie zmiksować krem. Gorący budyń przelać na blat biszkoptu, rozsmarować i przykryć drugą częścią ciasta. Położyć na nim folię aluminiową lub papier, przykryć dużą deską do krojenia lub tacą, a na to 1 kg mąki lub cukru lub czegoś ciężkiego. Gorący budyń wniknie w ciasto i nie będzie suche. Na koniec posmarować powidłami i posypać prażonymi na suchej patelni wiórkami kokosowymi.
Smacznego!

wtorek, 17 września 2013

Sałatka z oscypkiem i rukolą

Z wycieczki do Zakopanego przywiozłam sobie zapas pysznych, świeżych oscypków. Uwielbiam je jako dodatek do kanapek, tostów i pizzy. Dziś postanowiłam wykorzystać gorący, ciągnący ser do śniadaniowej sałatki. Lubię zacząć dzień od sałatki, szczególnie kiedy jej uzupełnieniem jest grzanka z dobrej jakości pieczywa. Towarzystwo świeżo parzonej kawy gwarantuje dobry humor na cały dzień. Na szczęście zostało mi jeszcze trochę oscypka do przygotowania tarty, którą w najbliższych dniach zobaczycie na blogu.

Składniki:

garść rukoli
garść ugotowanej fasolki szparagowej
garść pomidorków koktajlowych
4 plastry po 0,5 cm oscypka
oliwa
sól, pieprz
grzanka z dobrego pieczywa

sok z 1/2 pomarańczy

Przygotowanie:

Warzywa ułożyć na talerzu, delikatnie posolić, popieprzyć i skropić oliwą i sokiem z pomarańczy. Oscypka położyć na suchej patelni i smażyć z dwóch stron na złoty kolor. Położyć na warzywach, dodać grzankę i wcinać. Smacznego ;D

DLACZEGO TAK STRASZNIE PADA????

poniedziałek, 16 września 2013

Kurczak pieczony z warzywami + zdjęcia z wakacji




Cześć! Good to be back, tak sądzę. Tydzień temu byłam na najfajniejszych wakacjach w moim życiu. Przez całe życie byłam fanką morza i wakacji nad wodą. Nigdy nie leżę plackiem na plaży, ale chodzenie brzegiem morza jest cudowne. W tym roku po raz pierwszy spędziłam 6 dni na pieszych wycieczkach po Tatrach i zakochałam się. Nigdy wcześniej nie widziałam tak pięknych i wzruszających widoków. Wrzucam Wam kilka zdjęć, żeby rozbudzić apetyt na taki urlop. 3,5 h pod górę to wcale nie jest tak dużo ;)
Dziś mam dla Was przepis na pieczonego kurczaka. Nie mam wielkiego doświadczenia w tej materii, właściwie bardzo powoli szukam odpowiedniego sposobu. Jest bardzo smaczny i soczysty, a z pieczonymi warzywami smakuje idealnie.



Składniki:

1,5 kg kurczaka (całego lub części)
2 łyżki majeranku
2 łyżki słodkiej papryki
1 łyżka młotkowanego pieprzu
1 łyżka musztardy ostrej
2 ząbki posiekanego czosnku
5 łyżek oliwy z oliwek
sól

Nadzienie:
2 cebule
3 ząbki czosnku
2 liście laurowe
1 małe kwaśne jabłko
Warzywa:
3 cebule
2 papryki
2 marchewki
1 mała cukinia
1 szklanka pomidorków cherry lub 4-5 dużych mięsistych pomidorów




Przygotowania:

Kurczaka umyć i osuszyć. Odciąć kuper (podobno gdy się go zostawi kurczak robi się gorzki). Obsypać go mocno solą, również w środku. Następnie przygotować  marynatę – ma mięć konsystencję gęstej pasty. Nasmarować kurczaka dokładnie z dwóch stron i nafaszerować cebulami, jabłkiem i czosnkiem. Odstawić na godzinę (ale nie do lodówki, mięso do pieczenia ma być w temperaturze pokojowej). Ułożyć w formie do pieczenia, położyć obok pokrojone cebule, papryki i marchewki i posypać je solą i pieprzem i skropić oliwą. Naczynie włożyć do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika, przykryć folią aluminiową i piec  około godzinę. Następnie zdjąć folię, dodać pokrojoną w kostkę cukinię i pomidorki i piec kolejne 30 min aż kurczak będzie miękki.  Wyjąć z piekarnika, polać kurczaka sosem który powstał na dnie naczynia, pociąć a kawałki i podawać z pieczonymi warzywami. Można posypać posiekaną pietruszką. Smacznego










Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...