Wreszcie nad Krakowem świeci słońce, na razie nieśmiało przebija się przez chmury i smog, ale i tak czuć w powietrzu wiosnę. Niestety nawał obowiązków nie pozwala nam wystarczająco się nią cieszyć i rytualny, pierwszy spacer nad Wisłą przełożymy na weekend. Gdzieś między studiami, pracą, praktykami, siłownią i fitness ciężko jest znaleźć trochę czasu dla siebie. Dziś propozycja na naprawdę szybkie danie, którego nauczyła nas nasza koleżanka. Ola 2 lata temu spędziła kilka dni w Neapolu i mieszkała u włoskiej rodziny. Jeden Włoch (mówił Oli, że powinna zostać Miss Universe) przygotował jej swoje ulubione danie. Ola pokochała danie całym sercem i została jego ambasadorką, my z resztą również. Jeśli i Wy chcecie, żeby na waszym talerzu wylądowało popularne włoskie danie, gorąco zapraszamy!
Składniki:
1 opakowanie tortellini (najlepiej świeże, można kupić w niektórych delikatesach)
1 mała cebula
kilka plastrów szynki
100 ml śmietanki 30%
sól, świeżo mielony pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta gałki muszkatołowej
opcjonalnie natka pietruszki
opcjonalnie tarty parmezan
Przygotowanie:
Tortellini przygotować według przepisu na opakowaniu- ugotować na pół twardo w lekko osolonej wodzie. Szynkę pokroić w cieniutkie paseczki i razem z cebulą delikatnie podsmażyć, dodać śmietankę, doprowadzić do wrzenia i wyłączyć. Gotowe, gorące tortellini wysypać na patelnię, dokładnie wymieszać ze śmietanką, dodać dużo pieprzu i gałkę i wykładać na talerze. Tuż przed podaniem można posypać drobno posiekaną pietruszką i startym parmezanem. Pycha!
Tortellini jest pyszne! :)
OdpowiedzUsuńpycha:) szybki obiad gdy nie ma się czasu:)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym kiedyś sama je przygotować, ale nie umiem lepić ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem wyjątkowo niezdolna w tej dziedzinie. Pierogi, które lepię są zawsze paskudne i klapciaste, pewnie to samo byłoby z tortellini ;P
Usuńuwielbiam tortellini . Już bym je jadła... szczególnie że strasznie głodna jestem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
http://myszkagotuje.blogspot.com/
JA RÓWNIEŻ LUBIĘ TORTELLIINI,NAJBARDZIEJ GDY DODAJĘ JAKO DODATEK DO SAŁATEK.PYCHA. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńKolejny pyszny przepis od Ciebie który wypróbowaliśmy, bardzo smaczna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis
OdpowiedzUsuń