Wspominałam już kilka razy, że ostatnio pokochałam kokosowe rzeczy! Te kuleczki są niesamowicie pyszne i bardzo słodkie, kokos i posmak orzechówki jest mocno wyczuwalny. Dodatkowo wyglądają jeszcze ładniej niż rafaello ze sklepu. Myślę, że świetnie się sprawdzą na sylwestra, kiedy nic się tak świetnie nie sprawdza jak finger food ;) Osobiście jestem wielką fanką przepisów na jeden kęs mam nadzieję, że przepis znaleziony na blogu Yummy Lifestyle przypadnie wam do gustu.
Składniki:
100 ml śmietanki 30%
1 duże opakowanie wiórków kokosowych
3 białe czekolady
100 g masła
4-5 łyżek orzechówki Soplica
Przygotowanie:
Śmietankę i 3 łyżki wiórek kokosowych zagotować i zdjąć z
ognia. Dodać masło, rozdrobnioną czekoladę oraz orzechówkę i energicznie
wymieszać, żeby wszystko się dokładnie rozpuściło i odstawić na kilka godzin w
zimne miejsce, np. balkon, ganek czy lodówkę. Po tym czasie masa będzie
plastyczna i będzie można z niej formować kulki, które następnie należy obtoczyć
w wiórkach. I gotowe. Bajecznie proste i bajecznie pyszne.
Uwielbiam rafaello muszę kiedyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńile sztuk takich kuleczek wychodzi z tej proporcji?
OdpowiedzUsuńO matko, nie mogę sobie teraz przypomnieć dokładnie, ale dość dużo. Na pewno taki duży obiadowy talerz kulek, ale nie mam pojęcia ile to sztuk ;)
UsuńCo można dać zamiast orzechówki?
OdpowiedzUsuńJakiś inny aromatyczny alkohol, np. rum, koniak, whisky lub amaretto ;)
Usuńwygląda elegancko! smakowita ozdoba stołu:)
OdpowiedzUsuńPrzepis świetny, ale akurat nie mam orzechówki, mam natomiast bimber orzechowy od teścia, będzie pasować, czy jednak będzie zbyt intensywny smak i lepiej kupić delikatną orzechówkę? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCześć Anonimie!
UsuńMyślę, że się nadaje spokojnie. Zmniejsz tylko ilość do 2-3 łyżek, żeby nie zdominował całości. Jestem fanką takich trunków.
Pozdrawiam serdecznie,
Paulina
PS. Daj znać jak wyszło ;)
Witaj ponownie, zdecydowałam się na ten bimberek. Dałam 1,5 łyżki (bo jest dość mocny) i na szczęście nie zdominował całości. Niestety coś poszło nie tak, bo chłodziłam masę na balkonie przez 4h i delikatnie stężała, więc włożyłam do lodówki, gdzie stała ponad 12h! i nadal nie dało się robić kulek, miałam wrażenie że masa rozpuszcza się w dłoni i na talerzu. Może to wina bimbru, bo resztę robiłam według przepisu. W sobotę spróbuję z orzechówką, już czeka w lodówce :)
Usuń