Omlet z kurkami i camembertem

Cześć! Mam nadzieję, że wszyscy przeczytali ciekawą infografikę o zaletach śniadania, która pojawiła się na facebooku. Jeśli  nie, serdecznie zapraszam do lektury ;) Poza słodkimi owsiankami i placuszkami omlet  to moje najczęstsze śniadanie. Praktycznie wszystkie składniki świetnie się komponują z taką formą jajek. Omlet z zielonym pesto, z suszonymi pomidorami, z brokułami i fetą to dla mnie śniadaniowa rutyna. Postanowiłam porzucić dotychczasowe sposoby i spróbować czegoś nowego. Sezon grzybowy nadal trwa, a ja cały czas mam przeczucie, że nie wykorzystuję go w pełni. Czym prędzej pobiegłam do sklepu po kurki i ser, zasięgnęłam rady Kwestii Smaku i moje dzisiejsze śniadanie było cudnie jesienne! Wspaniała kompozycja smaków pozwoliła mi zapomnieć o głodzie na bardzo długo i dodała mnóstwo energii. Szkoda, że kurkami nie można się delektować cały rok...

Składniki:

2 jajka

100 gram kurek (1/2 szklanki)

1 ząbek czosnku

3 łyżki śmietany 18% lub gęstego greckiego jogurtu

1/2 łyżeczki tymianku

2 łyżeczki masła

sól, pieprz (dużo)

15-20 dag sera camembert (1/4 krążka)

świeża pietruszka (lub bazylia) do posypania

Przygotowanie:

Kurki umyć pod bieżącą wodą, wysuszyć i pokroić na małe kawałki. Czosnek posiekać drobno i dodać do kurek. Rozgrzać masło, wrzucić grzyby i czosnek i podsmażać około 1 min. Zdjąć z patelni.

Jajka rozbełtać ze śmietanką, dodać sól, pieprz (dużo!) i tymianek. Na tej samej patelni dodać pozostałe masło, i wylać jajka - średni ogień. A teraz wszystko zależy od naszych omletowych upodobań i zdolności. Ja zazwyczaj zostawiam jajka aż się zetną bez mieszania. Dziś postanowiłam wykorzystać metodę francuskich szefów kuchni i zcięte brzeżki omletu przesuwałam do środka, żeby zrobił się puszysty. 

Na koniec położyć na jajkach grzyby i ser, wyłączyć gaz i jeszcze na chwilę przykryć, żeby ser się rozpuścił. Przełożyć na talerz - u mnie niestety niezbyt efektownie, koniecznie posypać ziołami i zajadać - bo to gwarantuje powodzenie w całym dniu!