Cześć! Piękny weekend za nami! Gdyby zawsze było tak pięknie jesień byłaby moją ulubioną porą roku. Przepiękne kolorowe liście wprawiają mnie zawsze w dobry humor. Niestety na zewnątrz jest coraz zimniej, a nie ma nic lepszego na rozgrzanie niż zupa. Uwielbiam mieć gotową zupę kiedy wracam z pracy lub szkoły, więc przygotowuję ją często na 2 dni.
Krem ma bardzo intensywny smak, doskonale komponuje się z oliwą z oliwek. Będzie smakować wszystkim fanom kalafiora. Ja bardzo lubię to białe warzywo i chętnie jeszcze raz przygotuję taki obiad.
Składniki:
1 średni kalafior
2 małe pory
1 litr bulionu warzywnego
1 szklanka mleka
100 gram lazura
sól, pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta papryki w proszku
oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Pora pokroić na plastry i zeszklić na łyżce oliwy z oliwek. Kalafiora umyć, podzielić na różyczki i wrzucić do gorącego bulionu i mleka. Dodać pora i gotować do miękkości kalafiora. Wyłączyć, dodać ser i zmiksować. Na koniec doprawić solą, pieprzem, gałką i papryką w proszku. Podawać z kilkoma kroplami oliwy z oliwek i natką pietruszki.
Smacznego!
Lubię kalafior w każdej postaci, więc Twoja zupa pewnie by mi bardzo smakowała :)
OdpowiedzUsuńIdealna zupa na dzień dzisiejszy... aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kalafiora tylko co zrobić z tym moim niejadkiem, co to na kalafiorową kręci nosem.. ;)
OdpowiedzUsuńZupy jak te zawsze mi smakowały.
OdpowiedzUsuńSuper przepis
OdpowiedzUsuń