Składniki:
2 duże opakowania herbatników petit beurre (ok 400 gram)
1 opakowanie krówki (gotowej masy kajmakowej)
2 i 1/2 szklanki mleka
3 łyżki mąki pszennej *
2 łyżki mąki ziemniaczanej *
1/2 kostki masła
3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
400 ml śmietanki 30%
2 łyżeczki żelatyny **
odrobina tartej gorzkiej czekolady
*obie mąki można zastąpić dwoma waniliowymi budyniami
** można zastąpić 2 śmietanfixami
Przygotowanie:
Prostokątną formę wyłożyć folią aluminiową. Następnie ułożyć warstwę herbatników. Do garnka włożyć puszkę masy kajmakowej, zalać wodą i podgrzewać kilka minut, nie dopuszczając do wrzenia (Uwaga! puszka jest bardzo gorąca, a masa płynna, więc trzeba uważać). Kiedy jednak uda nam się dostać się do słodkiej zawartości puszki należy ją równomiernie rozłożyć na herbatnikach i szybko przykryć kolejną warstwą. To co pozostanie w puszcze zdecydowanie polecam wybrać palcem i zjeść! Teraz przystępujemy do przygotowywania masy budyniowej. 2 szklanki mleka podgrzewać z masłem i 2 łyżkami cukru na małym ogniu. Pozostałe mleko należy dokładnie wymieszać z mąką lub budyniami. Kiedy mleko z masłem zacznie się gotować należy przelać masę z mąką i energicznie mieszać, w sumie tak jak w przypadku budyniu. Ja w tym momencie wlewam do swojego 2 łyżki ekstraktu waniliowego, który ostatnio jest moim ulubionym dodatkiem do wszystkich słodkości. Wracając do budyniu, przelewamy go na herbatniki i przykrywamy kolejną warstwą. Teraz ciasto należy ciasno i szczelnie zawinąć folią aluminiową lub spożywczą i odstawić. Dzięki temu zabiegowi herbatniki szybko zmiękną i cała "wilgoć" zostanie w środku ciasta. Teraz następuje najtrudniejsza część całego procesu przygotowawczego, mianowicie czekanie. Dobrze dać temu ciastu 12h do poleżakowania (u nas po wystygnięciu trafiał do lodówki). ostatni etap przed zjedzeniem to kremowa pianka. W tym celu należy najpierw schłodzić śmietanę (5 min w zamrażalniku jej nie zaszkodzi) i ubić ją z pozostałą łyżką cukru na sztywno. Kiedy konsystencja będzie nam odpowiadać należy wlać powoli zimną żelatynę (należy wcześniej rozpuścić ją w 3 łyżkach gorącej wody i przestudzić) i szybko zmiksować. Przełożyć na herbatniki, posypać tartą gorzką czekoladą i voila domowy 3 BIT gotowy. Smacznego!
Jest, udało się, napisałam post o 3 BICIE! Mam nadzieję, że jeszcze ktoś skorzysta z przepisu przed świętami. Na mojej liście jest w rym roku również klasyczny sernik, tort tiramisu, szarlotka i babeczki brownie ;) Myślę, że nie trzeba rekomendować tego ciasta, bo wszystko jest w nim pyszne. Największym komplementem dla mnie i Tomka (który jest również twórcą tego ciasta) były zadowolone miny wszystkich próbujących.
nareszcie! Jest przepyszne ;)
OdpowiedzUsuńjest fantastyczne!
OdpowiedzUsuń<3 najlepsze ! ;) chcę je na Święta!;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńCoś pysznego :) ja do pianki dodaje galaretkę cytrynową (zamiast żelatyny), fajnie przełamuje słodycz całości
OdpowiedzUsuńpychotka :)
OdpowiedzUsuń