Składniki:
Na ciasto:
1/2 kostki margaryny
1 i 1/2 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki cukru pudru
2 żółtka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
tłuszcz do wysmarowania formy
bułka tarta
Ser do sernika:
1 kg sera twarogowego
1/2 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
2 cukry wanilinowe'
2 żółtka
2 całe jajka
2 szklanki mleka
2 budynie śmietankowe
sok z cytryny lub pomarańczy
kakao do posypania ciasta
Na beze:
4 białka (lub więcej, jeśli jakieś zostały z innych ciast)
1/3 szklanki cukru pudru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
wiórki kokosowe (opcjonalnie-ja nie toleruję kokosu, brrrrr)
Przygotowanie:
Składniki na ciasto zagnieść na stolnicy (jeśli ciężko połączyć składniki można dodać łyżkę śmietany), uformować kulę i na 30 min włożyć do lodówki (wtedy łatwo będzie nim wyłożyć formę). Gdy ciasto będzie się chłodzić mielimy ser blenderem lub przepuszczamy przez maszynkę, żeby był bardziej kremowy. Dodajemy wszystkie składniki i dokładnie miksujemy na gładką masę. Zimne ciasto należy rozwałkować i wyłożyć do wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą formy, posypać cienką warstwą kakao i wylać masę serową. Włożyć do rozgrzanego do 160 stopni piekarnika na 40 min, 30 min po włożeniu ciasta ubić białka (można dodać szczyptę soli), dodać składniki do bezy i wyłożyć na ciasto, piec jeszcze 20 min. W sumie sernik piecze się 60 min, ale dobrze mu zrobi gdy 10-15 min poleży w lekko otwartym piekarniku- będziemy mieć pewność, że nie opadnie. Jest to najlepszy sernik ze wszystkich, które robiłam (a było ich sporo), jest wilgotny, kremowy, lekko kwaskowy- smakuje idealnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz