Kocham koniec tygodnia, wreszcie mogę spać dłużej niż 6 godzin i nie zrywać o 7. Wreszcie mam czas, żeby poleżeć w łóżku, poprzeciągać się i przygotować na śniadanie coś bardziej pracochłonnego niż owsianka. Do tego kawa z mleczną pianką i moje życie jest piękne jak nigdy wcześniej. Huevos rancheros zawierają wszystko co lubię - jajka, pomidory, cebulę i czosnek. Do tej pory myślałam, że takie połączenie nadaje się tylko na późniejszą godzinę, ale okazuje się, że rano też świetnie sobie radzi. Dodaję danie do grupy przepisów na kaca, ponieważ doskonale wiadomo, że jajka idealnie działają dzień po, pomidory uzupełniają wypłukany potas, a chilli dodaje endorfin. Można podawać z guacamole i podpieczonymi plackami tortilli.
Składniki:
1 puszka krojonych pomidorów (w lecie można zastąpić świeżymi)
2 jajka
1/2 drobno posiekanej cebuli
1 ząbek czosnku
1/4 średniej papryki
1 małe chilli
2 łyżki oliwy
sól, pieprz
Przygotowanie:
Posiekany czosnek i cebulę i chilli bez pestek oraz drobno pokrojoną paprykę zeszklić na oliwie. Następnie dodać pomidory z puszki i redukować na małym ogniu, aż utworzą gęsty sos. Pod koniec dodać sól i pieprz. Zrobić 2 zgłębienia i wrzucić jajka, następnie wyłączyć gaz i przykryć na chwilę, aż jajka się zetną.
Smacznego!
Oj, lubie takie sniadania, ktore daja solidnego kopniaka w podniebienie :)
OdpowiedzUsuńostro! to lubię! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Pyszne i sycące - w sam raz na późne weekendowe śniadanie
OdpowiedzUsuńDo tak sycącego śniadania pasuje aromatyczna kawa ziarnista.
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie
OdpowiedzUsuń