Cześć!
Na ekspresowy obiad zawsze wybieram makaron. Kocham włoską kuchnię za to, że z kilku składników dobrej jakości można wyczarować w mgnieniu oka wspaniałe, sycące danie.
Makaron z pomidorami to jedno z najprostszych i najpopularniejszych obiadów wśród studentów. Moja wersja jest równie prosta, ale za sprawą kilku dodatkowych składników smak zmienia się nie do poznania! Sos jest jedwabisty i delikatny, czosnek i chilli są mocno wyczuwalne, a kapary i oliwki dodają daniu elegancji. Do tego odrobina tuńczyka, dużo świeżej pachnącej natki pietruszki i oliwa z oliwek.Czy można chcieć czegoś więcej? Wszystko aromatyczne, pachnące i przepyszne.
Dzięki tej potrawie szybko poczujemy się jak w małej włoskiej knajpie, a wszystkie codzienne smutki odejdą w niepamięć. Ktoś z Was się skusi?
Składniki (dla 4 osób):
400 gram makaronu spaghetti
1 puszka całych pomidorów
4 ząbki czosnku
1 chilli
3 łyżki oliwy z oliwek (+4 do podania)
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
1/2 szklanki czarnych oliwek (około 20)
2 łyżki kaparów
1 pęczek natki pietruszki
1 łyżeczka cukru
sól i pieprz
Przygotowanie:
Czosnek i chilli siekamy w plasterki. Uwaga! Jeśli nie lubicie pikantnych potraw wyjmijcie pestki z chilli, to one są najostrzejsze. Do garnka wlewamy oliwę, wrzucamy czosnek i chilli i na maleńkim ogniu podsmażamy. Wtedy oddadzą najwięcej smaku. Po około 1-2 minutach dodać pomidory, najlepiej zblendowane na gładko i gotujemy. Po około 10 minutach dodajemy oliwki, opłukane kapary, połowę drobno posiekanej natki i łyżeczkę cukru. Po kolejnych 7-8 minutach dodajemy sól i pieprz do smaku i odstawiamy.
W międzyczasie gotujemy makaron al dente. Jest najsmaczniejszy, gdy ugotuje się go w dużej ilości osolonej wody. Pod żadnym pozorem nie dodajcie oleju czy oliwy do garnka! Czasy paskudnych makaronów, które szybko się sklejają bezpowrotnie minęły, a warstwa tłuszczu tylko sprawi, że sos będzie się "ześlizgiwał" zamiast otulać nasze kluseczki ;)
Wykładamy makaron do głębokich talerzy (nie jest to konieczne, ale wtedy wygląda tak pięknie ^^). Nakładamy sos, posypujemy obficie pozostałą natką i dodajemy kawałki tuńczyka. Na koniec każdą porcję należy polać łyżką oliwy i zajadać ze smakiem.
Smacznego!
Uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńJa też! Nie ma nic lepszego niż prosty makaron i obiad w 15 min ;)
UsuńDla mnie danie na piątkę! :) Pozdrawiam i życzę radosnych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńBez zbędnych zawiesistych sosów tylko świeże i lekkie spaghetti - czyli to co lubię :D Z tuńczykiem kiedyś spróbowałam przez przypadek i od tej pory ubóstwiam ;)
OdpowiedzUsuńznane połączenie i baardzo lubiane! :D
OdpowiedzUsuń